Poważny temat teologiczny jak na Adwent przystało.
Jako teolog w sukience czuje się upoważniona do zabrania głosu w tej sprawie.
W obecnych czasach w nauczaniu Kościoła katolickiego obserwuje się pewien rodzaj wychodzenia na przeciw innym wyznaniom, a nawet tzw,, niewierzącym",czyli takim , którzy w koscielnym rozumieniu nie przynależą do żadnej instytucji religijnej, nie deklarują żadnego wyznania. Dialog międzyreligijny oraz pewnego rodzaju akceptacja inności wyznania zdają się być przedmiotem lansowania się kościoła idącego z duchem czasu. Możliwe są śluby miedzywyznaniowe a nawet jednostronne np katoliczki z mężczyzną niewierzącym i odwrotnie.
W tym całym moim adwentowym rozważaniu nad zbawieniem, bo Adwent dla katolików ma przecież kilka wymiarów ,,czekania" pojawiają się wątpliwości.
W Adwencie czekamy na te konkretne święta , pamiątkę Narodzenia Jezusa, czekamy na jego przyjście na końcu czasów już nie jako małego Dzieciątka ale Chrystusa Króla , który zatriumfuje , czekamy na naszą własną osobista przemianę i nasze zbawienie.
Tu właśnie pojawia się moja osobista obawa co do zbawienia dla katolików.
Kościół katolicki jest instytucją też finansowa, finansowana również przez państwo.
Jak w każdej takiej instytucji dochodzi do nadużyć, machlojek i nie bójmy się stwierdzenia w prost- kradzieży.
Duchowni czyli pracownicy tej największej chyba korporacji na świecie nie dbają o jej prawidłowy wizerunek stając się coraz częściej niewiarygodnymi.
Bosowie tej mafii nie przestrzegają zasad , których mafia wymaga od wiernych czyli pomniejszych wyznawców.
Msze święte są odprawiane ,,po lebach", niedbale. Za pogrzeby i inne sakramenty co prawda płaci się sporo ale widać brak zaangażowania duchownych w sprawy parafian, to jest widoczne gołym okiem gdy siedzimy na pogrzebie znajomego i wiemy, że ten ksiądz nie znał tego parafianina, sytuacja nagminna świadczącą o braku zainteresowania duszpasterzy swoimi owieczkami.
Dziś , w czasach, gdy mówcy motywacyjny są bardziej przekonywujący od kaznodziejów kościół mógłby przyciągać w swoje szeregi i motywować do pozostania w swoich strukturach poprzez własną krysztalowosc, autentyczność tymczasem on nigdy ani transparentny ani kryształowy nie był, najwięcej orgii przestępstw i krycia wynaturzeń spotyka się właśnie w kościele katolickim.
Dla mnie Kościół katolicki jest instytucją , której dałabym medal za krycie, znikanie, chowanie, utajnianie i nieinformowanie, nie pokazywanie, wielką tajemnicę .
Gdy nie mamy nic złego do ukrycia nie mamy potrzeby zatajania czegokolwiek.
Katolicy próbują byc ponad to zaprzeczając wszystkiemu , ale w dobie rozwoju techniki i internetu trudno zaprzeczyć czemuś co zostało utrwalone na nagraniu.
Katolicy dokonują dzis wyparcia a instytucją kościelna skrzętnie ukrywa księży dopuszczających się przestępstw. Na czele tego cyrku stoi Boss, który ukrywając przez lata niecne postępki swoich kolesi po fachu w dupie miał to, że jakieś kilka tysięcy dzieci zostało skrzywdzonych w złym dotyku.
Za to został oczywiście szybkoswietym a każdy zły czyn kościoła jest szybkoschnący i wyblaka niczym sympatyczny atrament.Ja tego nie kupuje a Ty?a Ty często tak.
Nie jestem już katoliczką a Ty?a Ty w większości tak.
Czy czekasz na zbawienie?czy myślisz że Bóg nie rozliczy Cię kiedyś z tego , że udzielałes chociaż milczącej akceptacji tym, którzy mają krew i łzy na rękach.
Rozliczy Cię i wypluje, bo idąc z kościołem idziesz na zatracenie.
Mnie rozwala mocny i chyba jedyny slogan katolików,, nie wszyscy księża są tacy sami,, i co z tego?nawet ten cały Teo czy inny ksiądz z rynsztoka na tic tokach jest do dupy pozostając w szeregach przestępczej organizacji.
Jeśli chcesz posciemniac to ściemniaj ale nie mnie.
Jeśli chcesz prawdziwego zbawienia to z dala od sekty kościołem katolickim zwanej.
Nie ma trzeciej drogi.
I nie , nie mów że nie wiedziałeś, wiesz, ja teraz Ci to mówię.Tak więc w tym Adwencie Bóg kolejny raz daje Ci szansę pójść za prawdą- nie za kościołem, pójść za miłościa -nie za kościołem , pójść w stronę zbawienia - nie w stronę kościoła katów.
Na prawdę można, jeszcze można.Dopoki żyjesz masz szansę .Nie zwlekaj!
To nie jest łatwa droga , zwłaszcza w tym kraju ale ja nią poszłam i nie żałuje.
#teologwsukience
#kosciolbezmakijazu
#katechetkapodlatarnia
#razempokonamytokoscielnekurestwo
#apostatkaradzi